WIARA NA TRUDNE CZASY DZIEŃ CLXXXVIII
Warszawa
07.07.2023
RODZINA ULMÓW
Foto: IPN88 lat temu czyli 7 lipca 1935 roku Józef Ulm i Wiktoria Niemczak zawarli sakrament małżeństwa. Piszę o tej rocznicy ponieważ uważam, że rodzina Ulmów powinna być dla nas przykładem bardzo szczęśliwego i głęboko wierzącego małżeństwa.
Cytat:
"W dzieciństwie Józef i Wiktoria w swoich rodzinach mieli piękny wzór głębi życia małżeńskiego i rodzinnego. W takim duchu byli wychowywani i te wartości były im przekazywane nade wszystko przez przykład wzajemnej troski o siebie jako małżonkowie, troski o dzieci, o przekaz wiary. Te wszystkie wartości wnieśli oni potem do swojego małżeńskiego życia”
"Ulmowie czerpali nie tylko z doświadczenia swoich rodzin, ale także sami gorliwie przygotowywali się do dnia ślubu przede wszystkim od strony duchowej. „Wiedzieli, że od momentu ślubu w ich relacji będzie szczególnie obecny żywy Pan Bóg”
" Ślub przyszłych męczenników odbył się w kościele parafialnym pw. św. Doroty w Markowej. Mszę świętą odprawił ówczesny wikariusz ks. Józef Przybylski. Świadkami byli Antonina Szylar i Antoni Szpytma. Zapowiedzi przedślubne podano do publicznej wiadomości 12, 19 i 26 maja 1935 r.
Zachowały się wspomnienia dotyczące przebiegu uroczystości przedślubnych i ślubnych. Młodzi osobiście zapraszali gości na swój ślub i wesele. „Jeździli na wozie pięknie ubranym. Końmi kierował pan młody. Był zwyczaj, że swatka, czyli osoba odpowiedzialna na weselu za jego prawidłowy przebieg od strony organizacyjnej, trzymała w ręku trzcinowy pęk, którym stukała w drzwi gości, gdy państwo młodzi podjeżdżali do kolejnych domów”
Źródło: https://pl.aleteia.org/2023/07/07/czy-wiktorie-i-jozefa-ulmow-bedziemy-wspominac-w-rocznice-ich-slubu/?fbclid=IwAR3UYnw8Nn9DsBdxcK0WILT9D6sKSxAtkMA75APXo4PaOZn_zYuWqtZibEI&utm_medium=aleteiapl&utm_source=facebook
Więcej o rodzinie Ulmów na stronie Instytutu Pamięci Narodowej
https://ipn.gov.pl/pl/rodzina-ulmow/wiktoria-i-jozef-ulmowie-samar/175558,Wiktoria-i-Jozef-Ulmowie.html
Dodane 10.09.2023
Dzisiaj wyjątkowy dzień. Niestety problemy zdrowotnie nie pozwoliły mi dzisiaj być w Markowej.
Rodzina Ulmów błogosławiona. To pierwsza taka beatyfikacja w historii
Cytat:
"Józef i Wiktoria Ulmowie oraz ich siedmioro dzieci zostali przez papieskiego delegata ogłoszeni błogosławionymi. W mszy beatyfikacyjnej rodziny Ulmów w Markowej na Podkarpaciu wzięło udział ok. 37 tys. osób."
Źródło: https://www.rp.pl/kosciol/art39084951-rodzina-ulmow-blogoslawiona-to-pierwsza-taka-beatyfikacja-w-historii
Cytat:
"Za radą Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych, naszą władzą Apostolską zezwalamy, aby odtąd czcigodni Słudzy Boży, Józef i Wiktoria Ulma, małżonkowie wraz z ich siedmiorgiem dzieci, wierni świeccy, męczennicy, którzy jako dobrzy Samarytanie, bez lęku złożyli ofiarę ze swojego życia ze względu na miłość do braci oraz przyjęli do swojego domu tych, którzy cierpieli prześladowanie, obdarzeni byli tytułem błogosławionych" - napisał papież Franciszek
Taka kochająca się rodzina. Straszna zbrodnia
OdpowiedzUsuńPiękny przykład rodziny i niestety niewyobrażalnej zbrodni
UsuńJa to od razu płaczę jak tylko sobie przypomnę o tej zbrodni.
OdpowiedzUsuńPani Iwono bo nie można przejść obojętnie obok takiej zbrodni.
UsuńPamięć, pamięć i jeszcze raz pamięć. O takiej zbrodni nigdy nie wolno nam zapomnieć
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Panem, Panie Wiesławie
OdpowiedzUsuńTaka kochająca się rodzina, która za okazane serce zapłaciła największą cenę.
OdpowiedzUsuńMusimy pamiętać i zrobić wszystko aby więcej takich zbrodni nie było
UsuńCały świat powinien się dowiedzieć o tej tragedii i jednocześnie o wielkiej odwadze polskiej rodziny
OdpowiedzUsuńMa Pan rację, Panie Adamie.
UsuńNie tylko rodzina Ulmów poniosła śmierć ale też tysiące innych Polaków, którzy ratowali Żydów.
OdpowiedzUsuńPolacy mieli najwięcej w sobie odwagi i najwięcej ryzykowali.
UsuńCzy kiedykolwiek przebaczymy?
OdpowiedzUsuńZawsze trzeba mieć nadzieję
UsuńDuża część mojej rodziny została w bestialski sposób zamordowana na Wołyniu. Ta rodzina tak samo zginęła w okrutny sposób. Jak niezwykle trudno jest wybaczyć
OdpowiedzUsuńWszystko co trudne nie przychodzi łatwo Panie Ryszardzie
UsuńZa okazane serce spotkała ich śmierć.
OdpowiedzUsuńPamiętajmy Pani Ewo, że dla ludzi wierzących śmierć nie jest końcem.
UsuńPamięć !
OdpowiedzUsuńPanie Marcinie, pamięć jest bardzo ważna
UsuńBestialsko zabici za okazane serce. Nie możemy nigdy zapomnieć o tej rodzinie i o tej zbrodni
OdpowiedzUsuńNie zapomnimy Pani Gabrielo.
UsuńBardzo smutny wpis. Tragiczna historia.
OdpowiedzUsuńNiestety smutny ale trzeba mieć nadzieję, że więcej do takich zbrodni nie dojdzie.
UsuńPanie Miłosierdzia świeć nad ich duszami !
OdpowiedzUsuńPani Ireno to piękne słowa modlitwy za zmarłych
Usuń