WIARA NA TRUDNE CZASY DZIEŃ CCXXV
Warszawa
13.08.2023
abp. ANTONI BARANIAK
Foto: domena publiczna
46 lat temu 13 sierpnia 1977 roku zmarł abp. Antoni Baraniak. Jest to tak niezwykła postać, że bez namysłu i jakiegokolwiek zwątpieniami od razu wiedziałam, że musi zostać jednym z bohaterów scenariusza. Jego miłość do bliźniego zasługuje na naszą pamięć. Jego wiara powinna być dla nas drogowskazem.
Msza w intencji wszczęcia beatyfikacji abpa Baraniaka zostanie odprawiona w Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL w niedzielę 27 sierpnia o godz. 11.00 w X Pawilonie.
Cytat:
"Nad złamaniem bpa Baraniaka pracowało 31 ubeków, a on przez cały czas uwięzienia pozostał wierny prymasowi Stefanowi Wyszyńskiemu. Od 1957 r. został powołany na funkcję metropolity poznańskiego. Organizował uroczystości milenijne w 1966 roku i obchody 1000-lecia biskupstwa w Poznaniu w 1968 r.
Na jego pogrzebie kard. Wyszyński mówił: „Biskup Baraniak uwięziony (...) był dla mnie niejako osłoną. Na niego bowiem spadły główne oskarżenia i zarzuty, podczas gdy mnie w moim odosobnieniu przez trzy lata oszczędzano. Nie oszczędzano natomiast biskupa Antoniego. Wrócił na Miodową w 1956 roku tak wyniszczony, że już nigdy nie odbudował swej egzystencji psychofizycznej.”
Bohaterski ksiądz, który powinien być dla nas przykładem
OdpowiedzUsuńPiękne słowa Panie Wiesławie
UsuńTaki wielki bohater a tak mało znany
OdpowiedzUsuńNaszym zadaniem jest przywracanie pamięci
UsuńCześć i Chwała Bohaterom
OdpowiedzUsuńKsiądz z wielką wiarą i wielką miłością do Polski
OdpowiedzUsuńMa Pani rację Panie Iwono
UsuńPrawdziwy ksiądz, z powołania, z wielką wiarą i wielką odwagą
OdpowiedzUsuńMa Pan rację Panie Ryszardzie
UsuńBohater, patriota, kapłan pełen wiary
OdpowiedzUsuńPiękne słowa Pani Gabrielo
UsuńNiezwykle wzruszająca historia księdza, pełna wiary i patriotyzmu
OdpowiedzUsuńPięknie to Pani napisała, Pani Ewo
UsuńTakie historie czyta się z dumą
OdpowiedzUsuńDziękuję Pani Justyno
UsuńPrawdziwy kapłan i patriota
OdpowiedzUsuńPiękne i prawdziwe Pani Ireno
UsuńZgadzam się z Panią, Pani Ireno
OdpowiedzUsuńBohaterski ksiądz. Pamiętajmy !
OdpowiedzUsuń